Młody kierowca motocykla dwa dni z rzędu zatrzymany przez policję – 39 punktów karnych na koncie
Justyna Bury12 lipca 2024Zaktualizowano: 12 lipca 2024
2 minut(y) czytania
Zdjęcie poglądowe. Policjant wręcza mandat kierowcy.
W skrócie
Dwadzieścia dwuletni mężczyzna z powiatu ostrowskiego został dwukrotnie zatrzymany przez policję w ciągu dwóch dni.
W wyniku dwóch kontroli, podczas których ujawniono brak uprawnień do kierowania, zagiętą tablicę rejestracyjną oraz brak lusterek, otrzymał łącznie 39 punktów karnych, co skutkowało utratą prawa jazdy kategorii B.
Sprawa trafiła do sądu, gdzie młody kierowca odpowie za swoje wykroczenia.
Dwudziestodwuletni mieszkaniec powiatu ostrowskiego chyba nie spodziewał się, że jego jazda na motocyklu zakończy się aż tak surowymi konsekwencjami. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali go dwukrotnie do kontroli drogowej, a wynik tych spotkań z mundurowymi był dla niego wyjątkowo niekorzystny. Mężczyzna na swoim koncie zebrał łącznie 39 punktów karnych. Stanie przed sądem; grozi mu grzywna od 1500 złotych do 30 tysięcy złotych.
Pierwsza kontrola – seria wykroczeń
Pierwsze zatrzymanie młodego motocyklisty odbyło się, gdy funkcjonariusze zauważyli, że pojazd ma zagiętą tablicę rejestracyjną, co uniemożliwiało jej odczytanie. To jednak nie był koniec problemów – motocykl nie miał także lusterek, co stanowiło kolejne poważne naruszenie przepisów drogowych. Jakby tego było mało, 22-latek nie miał uprawnień do prowadzenia jednośladu, a motocykl, którym się poruszał, miał zatrzymany dowód rejestracyjny.
Druga kontrola – brak wniosków z poprzednich błędów
Dzień później, ten sam 22-latek ponownie wpadł w ręce drogówki. Tym razem jego sytuacja okazała się jeszcze trudniejsza, ponieważ nie wyciągnął żadnych wniosków z poprzedniego zatrzymania. Znowu poruszał się motocyklem bez uprawnień i z technicznymi uchybieniami. Łącznie podczas obu kontroli otrzymał 39 punktów karnych, co skutkowało automatyczną utratą prawa jazdy kategorii B.
Przeczytaj też:
Policjanci zatrzymali 19-latka za jazdę motocykle bez uprawnień i rejestracji.
Policjanci nie mieli wątpliwości co do konieczności skierowania sprawy do sądu. 22-latek, który poruszał się motocyklem z zatrzymanym dowodem rejestracyjnym, bez uprawnień, musi teraz liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Na stronie KPP Ostrów Wielkopolski, policjanci piszą:
W każdym takim przypadku policjanci sporządzą wniosek o ukaranie do sądu, który obligatoryjnie orzeknie wobec takiej osoby zakaz prowadzenia pojazdów i grzywnę od 1500 złotych do 30 tysięcy złotych. Jeżeli pomimo sądowego zakazu osoba ponownie wsiądzie na motocykl podlega karze pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Przypadek tego młodego motocyklisty jest doskonałym przykładem na to, jak lekkomyślność i brak szacunku dla przepisów drogowych mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Policja przypomina, że surowe kary mają na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach i zmniejszenie liczby wykroczeń. Każdy kierowca powinien pamiętać o tym, aby przestrzegać przepisów i dbać o odpowiedni stan techniczny swojego pojazdu.
Wszyscy uczestnicy ruchu drogowego muszą zdawać sobie sprawę, że nieprzestrzeganie prawa nie tylko naraża ich na wysokie kary, ale także stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia innych użytkowników dróg. Policja będzie konsekwentnie egzekwować przepisy, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu.
Justyna Bury12 lipca 2024Zaktualizowano: 12 lipca 2024